Przygotowanie

Pyro

Witam, mam 16 lat i piszę do Pana, Pani w bardzo nietypowej sprawie Wink

3 lata temu miałem wypadek, przez ten okres 5 operacji. W tym momencie mam założony na nogę aparat ilizarowa. Za (mam nadzieję) dwa tygodnie go zdejmuję. Od około miesiąca staram się wrócić do jakiejkolwiek formy (od 3 lat nie ćwiczyłem na w-f'ie nawet).
Wymarzyłem sobie, że zapiszę się na capoeira, by już się nie dać znowu pogrążyć przez jakiekolwiek ewentualne operacje (ze względu na długość kości - noga przestała rosnąć od wypadku i została wydłużona [ale to może nie wystarczyć na długi czas]). Od września startuje w Szczecinie nowa grupa w CPPA i mam zamiar się do niej zapisać. Jedyny problem jest w tym, że rehabilitacja zajmie mi około pół roku i będę chodził jedynie na lekcje teorii, śpiewu i wszystkiego poza ćwiczeniami fizycznymi. Wiecie, żeby to ogarnąć i poczuć co to jest Wink

Zakładam, że będę pół roku w plecy z ćwiczeniami capoeira z grupą, więc chciałbym wiele nadrobić w domu rozciągając się (trening siłowy to hoho do przodu

). Aparat na nodze nie pozwala mi zgiąć kolana powyżej 55-65 stopni. Jest też uciążliwy, bo przebija mi wszystkie mięśnie, skórę i kość na wylot w wielu miejscach.
Chciałbym rozciągnąć sobie mięśnie nóg, pleców i brzucha. Tylko, że wiele ćwiczeń wymaga zgięcia kolana lub innych niemożliwych dla mnie ułożeń.

Ktoś mi doradzi? Jedyne ćwiczenie, które stosuję na rozciąganie, są skłony z szeroko rozstawionymi nogami. Chciałbym po prostu zwiększyć zakresy ruchów (bo w nogach to mam fatalne) oraz dotknąć głową kolana Wink

Wiem, że temat trochę dziwny, ale napisać nie zaszkodzi. Może trafiłem na forum życzliwych ludzi Wink